niedziela, 24 maja 2015

Witajcie dziewczyny!

Dziś zainspirował mnie filmik o kobiecie, która kiedyś....miała doskonałe ciało. Zrobiła to dla nas wszystkich i ... może za nas? Zobaczcie, zrozumcie i komentujcie - proszę, niech się dzieje!

Niech ciało zacznie być wreszcie kochane i szanowane ZA TO, ŻE JEST cudownym, służącym nam z całym oddaniem pojazdem do odbywania fizycznej podróży na fizycznej planecie.

Niech coraz więcej osób zobaczy, że aby zacząć "bawić się" w kreowanie własnego ciała warto najpierw naprawdę pokochać i docenić TO, KTÓRE JUŻ MAMY.

Wystarczy kliknąć link.

http://www.hefty.co/love-your-body/

I pamiętajmy, kiedyś boginie wyglądały tak:

Nie namawiam do otyłości. To niezdrowe i niewygodne.

Ale namawiam każdą z Was, abyś dziś stanęła przed lustrem i powiedziała do tego-wszystkiego-co-tam-właśnie-widzisz: "dziękuję, że mi służysz, kocham Cię i obiecuję Cię szanować zawsze i wszędzie, mój drogi pojeździe".

Przypominam, paradoks zmiany powoduje, że zmieniać konstruktywnie możemy dopiero to, co najpierw zaakceptujemy!